Speedway Manager

Wywiad z Billy Shoon'em - stałym uczestnikiem Cyklu Grand Prix.

- Po długiej serii eliminacji do Grand Prix udało Ci się awansować do tego elitarnego grona. Jakie są nastroje w Twoim team'e?

- Udało mi się awansować z czego się bardzo cieszę. Razem z moim team'em ciężko na to pracowaliśmy, aby podczas eliminacji wszystko wypaliło i zagrało. Na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem i udało mi się awansować do Grand Prix. Teraz mamy trochę przerwy w startach do zamknięcia listy transferowej i możemy się jeszcze lepiej przygotować zarówno do Grand Prix jak i do Ligi Krajowej.

- Podczas Ćwierćfinału Eliminacji do Grand Prix w Gorcian zająłeś piątą pozycję. Mogło być lepiej gdyby nie kiepski występ w wyścigu dodatkowym.

- Dokładnie zdobyłem wtedy 10 punktów i miałem wtedy nawet możliwość stanąć na najniższym stopniu podium. W wyścigu dodatkowym delikatnie przegrałem start oraz w dodatku fatalnie wykonałem pierwszy łuk spadając na ostatnią pozycję. Udało mi się jeszcze wyprzedzić jednego zawodnika jednak do dogonienia reszty rywali dużo zabrakło.

- Można więc powiedzieć, że zrehabilitowałeś się w Półfinale Eliminacji do Grand Prix we Władywostoku gdzie wygrałeś.

- Tak, tego dnia byłem naprawdę bardzo szybki. Dobrze wychodziłem ze startu i uciekałem do przodu. Straciłem 2 punkty korzyść rywali, jednak były to moje błędy, a nie wina motocykla.

- Finał w Costa Mesa również możesz zaliczyć do udanych. Zdobyłeś 9 punktów oraz wygrałeś wyścig dodatkowy.

- Do tych zawodów podszedłem bardzo na luzie. Widziałem zawodników, których bez problemu powinienem móc pokonać, więc specjalnie się nie stresowałem. Dla mnie ważne było tylko znaleźć się w czołowej 15 bo szkoda by było wypaść z turnieju na sam koniec.

- Jakie cele na ten sezon?

- Chciałbym znaleźć się w czołówce Grand Prix. Wiem, że to nie będzie łatwe zadanie, ale jeśli wszystko dobrze się ułoży to może pokuszę się nawet o któryś z medali. Chciałbym również być liderem mojego zespołu, The Lion Hunters. Liczę, że w tym sezonie uda nam się zdobyć mistrzostwo kraju oraz wygrać Ligę Mistrzów.